piątek, 12 lipca 2013

5 lat,odpieluchowana;)

Witajcie
Dzisiaj postaram się napisać na spokojnie notke bo ostatnio była taka chaotyczna
Zacznę może od zdrowia
Więc tak Milenka wyleczona z zapalenia pęcherza wyniki ma super więc bardzo się ciesze
Jeśli chodzi o mnie hmm już mam wiekszość wyników kontrolnych odebrane więc tak morfologia super,poziom żelaza mnie zaskoczył bo nigdy nie miałam takiego fajnego więc anemi nie ma,zapalenie pecherza też wyleczone;)
Za to martwi mnie poziom hormonów tarczycy niby normy nie przekraczaja ale endokrynolog telefonicznie powiedziała że są na granicy;//No i miałam też zrobic badanie anty-TPO pod względem drugiej planowanej ciąży i też mnie zmartwiły,niby nie przekraczaja normy bo  ja mam 18 a norma jest do 34 ale czytałam na necie że nie powinno wystapić wogóle,no ale lekarzem nie jestem więc 22 lipca  osobiście endokrynolog zobaczy co i jak i czy tak może być,usg tarczycy też super.Więc chyba hormony wariuja jak trzeba będzie to się podleczy,chociaż mam nadzieje że nie bedzie takiej potrzeby.Ostatnio mam trochę zmartwień i wogóle
Mama 4 tyg czekała na wynik po zabiegu i wkońcu jest nie jest tragiczny jak powiedizał gin ale operacja będzie konieczna i to najprawdopodobniej już w sierpniu mama dowie sie dokładnie w poniedziałek
Mam już dośc tych zawirowan zdrowotnych bo od stycznia co chwilke cos i mam nadzieje ze będzie już tylko teraz lepiej
Żeby nie było że ja tylko zdrowotnie więc mąż ma we Wrześniu dopiero urlop więc nie wiem czy gdzieś wyskoczymy marzy mi się morze ,ale pewnie wybierzemy się za rok
Pogoda u Nas jest fatalna jednego dnia 35 stopni upały jak nie wiem a drugiego ledwo 11 i deszcz zwariowac idzie
A teraz czas na chwalenie się jakiś czas ubierałam Milence pieluche tylko na noc ale  była sucha więc już od jakiegoś tyg Milenka pieluch nie nosi i można uznać że jest odpieluchowana,oczywiście paczka jeszcze leży nie ruszona jak by Nasza Misia się rozmyśliła bo róznie bywa ale  ładnie już woła więc chyba mamy sukces
Dzisiaj jest tez dla mnie wyjątkowo smutny dzień bo mija 5 lat jak mamy swojego Anioła w niebie czas płynie a w Nas jest smutek zawsze bedziemy pamietali;(
Ja tak pisze skacze z tematu na temat tata jutro robi mała imprezke z okazji sowjej 50 tki
A teraz uciekam bo głowa mnie strasznie boli

1 komentarz:

  1. Kilkakrotnie byłam nad polskim morzem we wrześniu i było cudownie. Mało turystów, a pogoda jeszcze całkiem fajna.Myślę, że można mocniej odpoczac niż w sezonie gdzie wszędzie ogrom ludzi.

    OdpowiedzUsuń