poniedziałek, 31 grudnia 2012

28 miesiecy sylwestrowo

Witajcie dzisiaj Nasza Milenka konczy 28 miesięcy podsumowanie bedzie potem.
Musze się pochwalić że Misia nauczyla się mówić dość
Dziś też nie będe robila dluższego podsumowania roku 2012,Napisze że różnie bywalo raz z górki raz pod nią.Cieszy mnie to ,że Misia malo chorowala i niech tak zostanie
Można napisać,że ten rok który wlaśnie mija by dobry.
Na kolejny 2013 mamy  nowe plany,marzenia mam nadzieje,że uda Nam się je zrealizować,spelnić
Sylwestrową noc spedzamy w domciu,chociaż może wybierezmy się na rynek,a Misia zostanie z dziadkami,zobaczymy jak to będzie,Bo z Nazej domówki nic nie wyszlo szkoda
W tym miejscu chcialabym zlozyć Wam życzenia
Aby wszystkie Wasze plany i marzenia się spelniy,dopisalo zdrówko,No i żeby  w Nowym Roku czekay Was same ciekawe niespodzianki


Szczesliwego Nowego 2013 Roku

czwartek, 27 grudnia 2012

Po świetach

Witajcie musze przyznać że świeta zleciały mi bardzo szybko,i szczerze jakoś malo czulam ich magie.
Od niedzieli była u moich rodziców moja babcia,bylismy i my i będziemy aż do 20 stycznia ale o tym za chwilkę
Babcia była przez całe świeta do wczorajszago wieczoru.
W niedziele z mama piekłam ciasta sernik,makowiec i piernik dodatkowo  ja sama piekłam pierwszy raz  pierniczki z przepisu koleżanki wyszły bardzo smaczne i bardzo duża ilosc;)Gotowalysmy tez inne smakołyki żeby wszystkiego nie robić we Wigilie
Tak czy siak  w poniedziałek tez było duzo gotowania,barszcz z uszkami ,zupa grzybowa,ryby,kompocik
Kolacjie jedliśmy wczesniej ok 16 bo mąz do pracy szedł, było Nas 7 osób.Moi rodzice,babcia,brat,Ja z meżem i Milenka
Kolacja mineła nam w bardzo rodzinnej atomsferze,potem było rozpakowywanie prezentów w tym roku kosmetycznie;)Misia też bardzo zadowolona dostała drewniane puzzle,piżamke i 2 misie od dziadków.Od Nas duzą maskotkę bałwana  2 kolorowanki,kredki,duże klocki troszkę tam było tych prezentów.
Przy dzieleniu oplatkiem jakoś mi się oczy zaszkliły
Potem były rozmowy  ciasto,w tle kolędy mąż został wyprawiony do pracy.Na psaterke poszedł tata z mym bratem mi sie usneło już ok 22
W pierwszy dzieś świąt było prawdziwe lenistwo rodzinne.
Moi dziadkowie własnie w pierwszy dzień świat obchodzili by  swoją 51 rocznice ślubu,no ale niestety  przeżyli z sobą tylko 37 lat,dziadziuś zmarł;(W drugi dzień świat było wspólne śnaidanie potem spacer na msze,Misia byla bardzo grzeczna,kościół pięknie przystrojony,masza piękna.Potem był wspólny obiad no i tak nam zleciały święta
Niestety snieg popadał tylko dzien przed Wigilią,a potem już tylko deszcz,dlatego mi jakoś tak brakowało go na święta
sylwester tez jakoś nie wypali bo mąz ma 1 stycznia na rano
W przyszłym roku czekaja nas fajne wydarzenia w kwietniu i październiku 60 urodziny teścia i teściowej
W maju Nasza 5 rocznica ślubu, w lipcu 50 mego taty.no i urodziny
Chciałam Wam dziewczyny podziekować za wszystkie karty z życzeniami ,smsy jest mi bardzo miło.
Zaskoczyłysmie mnie;)
Lece Was teraz jeszcze poodwiedzać na blogach i uciekam
Mąż ma urlop od 20 do 31 stycznia bardzo mnie to cieszy

poniedziałek, 24 grudnia 2012

5 lat blogowania

Witajcie ja dosłownie na chwileczke.Już wszystko gotowe na kolacje,zostało doprowadzić sie do porządku ciuchy poprasowane.Dzisiaj wczesniej kolacja bo mąż do pracy
Tak sie jakoś zamotałam  i wczoraj minelo mi już 5 lat na blogowym świecie nie dzisiaj  ale tak czy siak,zapraszam wszystkich na symboliczna lampkę szampana
Zaczyanałam na onecie i calkiem dobrze mi tam było do  chwili czestych awari,i zadomowiłam się tutaj.Wiekszość z  Was poznałam właśnie na onecie i mam nadzieje że te znajomości się dalej utrzymaja
Dziekuje za te 5 lat

sobota, 22 grudnia 2012

Już za chwilkę

Witajcie w sobotnie popoludnie,już za chwilkę nastapi ten magiczny czas;)
Milenka śpi po obiedzie a ja na szybko pisze
Mieszkanko posprzatane,choinka duża stoi ubrana od czwartku;)Dzisiaj były ostatnie zakupy, a raczej dokupywanie tego czego brakuje,czyli paru rzeczy.Ludzi w sklepie tłumy.dobrze,że dziadek zgodizł się zostać z Misia a ja z mama  załatwiłam wszystko szybko,maż w pracy.Gotowanie miało zacząc sie od jutra,ale w domciu już pachnie grzybami,kapustą.Jutro pieczemy  4 ciasta i pieniczki,lepimy pierogi i wiele innych rzeczy więc będzie ciekawie
Uwielbiam ten zapach świąt
Pokaże Wam jakie cuda wyczarowałam z Milenką
Zdjęcie nie najlepszej jakości ale jest.Oto pierwszy łańcuch zrobiony wspólnie z córeczką


A to Nasze ozdoby z książeczki
Mała pomocnica;))
Zajrze jeszcze na bloga 24 Grudnia ale tylko na chwilkę ponieważ wtedy mija mi 5 lat w blogowym świecie
Wiec już teraz chciałabym złożyć Wam życzenia


W tę Wigilijną noc, niech w Waszym domowym zaciszu, przy Wigilijnym stole,

Zapanuje miłość, poczucie radości oraz zgoda,

Niech rodzinne ciepło doda wam odwagi w nadchodzącym nowym roku,

Tak aby był jeszcze lepszy od bieżącego.





środa, 19 grudnia 2012

3 lata temu zaczeły bić we mnie dwa serca

Właśnie  3 lata temu powinnam zaśpiewać.A teraz serca mam dwa dusze dwie...
To juz 3 lata odkąd tamtego grudniowego wieczoru test pokazał 2 kreski
Totalne zaskoczenie,strach,radość i miłośc.To był Nasz wymarzony prezent na gwiazdkę
Teraz Nasz mały prezent rośnie i łobuzuje i jest najukochańsza  Nasza dziewczynką
Spełniam  sie jako mama i jestem bardzo szczęśliwa;)
Tym miłym akcentem kończe dzisiejsza któtka notkę

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Taki sobie post

 Witajcie
Tak jak pisałam wcześniej dzisiejszy dzień był dniem pocztowym.Na szczeście ludzi było mniej niż myślałam.Paczka została wysłana,wczoraj jeszcze była dopakowana.karty świąteczne też poszly.Mam nadzieje że wszystko  dojdzie przed świetami.
Śniegu już u Nas nie ma,chociaż mam cicha nadzieje że trochę go na świeta spadnie
Od soboty zacznie się gotowanie, 19 Grudnia dopakuje reszte prezentów bo muszą dotrzeć
Czekam aż Misia się obudzi to jeszcze zrobie porzadek na szafie i  trochę akcentu świątecznego wyczaruje
Za pare dni  minie 3 lata jak się dowiedziałam że jestem w  ciąży z Misią  a 24 Grudnia 5 lat jak bloguje.I wtedy tez pojawią się notki
Wybieram się też do spowiedzi przed świetami w sobote z rana.Narazie aż tak nie czuje magi świat ale mam nadzieje ze jak rusza przygotowania  na dobre to i ta magia się pojawi
Na tym koncze te dzisiejsze któtkie moje wypociny;)

sobota, 15 grudnia 2012

Zapachniało świetami-Koniec Świata?...

Witajcie postanoiwłam dzisiaj się odezwać.U Nas ostatnio powiało zapachem Świąt.może nie tak dosłownie bo jeszcze nic nie gotujemy ani nie pieczemy,ale wczoraj wypisywałam kartki świateczne w poniedziałek wyśle.Dziś z Milenką robiłam ozdoby na choinkę z takiej fajnej książeczki(mamy takie 2) i teraz robiłyśmy dla dziadków na choinkę a potem dla Nas.Można powiedziec że Misia bardziej się przygladała co robie,troszkę sama  tez próbowała ale bardziej oglądała wkładała do pudełka;)Dziś też ruszyły porządki świąteczne.Mamy też plany na sylwestra bardzo bym chciała żeby wypaliły ale okaże się  po Świetach
Prezenty już wszystkie kupione,musze tylko je zapakować jak Misia pójdzie spać i schować.wysyłamy też malą paczkę szwagrowi bo Misia tez od Nich dostała prezent pod choinkę.Więc poniedziałek zapowiada się dniem na poczcie i  może w bibliotece.
Na dworze straszna chlapa nam się zrobiła
Milenkę coś bierze na katar chodzi i kicha,Ja też przeziebiona.Wczoraj wkońcu się wybrałam pokazać wyniki z krwi i moczu i są dobre kontrola Luty lub Marzec ale to tylko żelazo narazie anemia odpuściła
Ostatnio piszą w gazetach na inetrnecie i mówią w Tv o końcu świata 21 Grudnia,strach człowieka oblatuje,ale mam nadzieje że to jeszcze nie ta data i nic się nie wydarzy.A Wy jak to odbieracie?

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Powrót do nocnikowania

Witajcie u Nas wszystko dobrze prawdziwa zima przyszła ze śniegiem i -20mrozem
W sobote z mężem zrobiłam już zakupy świąteczne brakuje tylko karpia i małej cześći prezentów w tym do Misi ale dzis wybieram się z bratem na dalsze poszukiwania.
U Nas znów powrót nocnika,bo Misia  juz ładnie z niego korzystała a przez problemy z zalatwianiem był ostatnio jeden wielki krzyk i ani myslała o nocniku więc od dziś znów chodiz w majteczkach i zobaczymy jak szybko nocnik wróci do łask;)Mądra dziewczyna z niej ,więc mam nadzieje że szybko sobie przypomni do czego słuzy
Ostatnio nauczyla sie mówic nie bo nie,i pytania o cos tak właśnie odpowiada
Butla została tylko  nad ranem wieczorem je kaszkę z miseczki,no i smoka tez już wyciagamy na spanu
Mam tez problem bo jakiś czas temu byłam z misia u stomatologa i wszystko było dobrze a etraz mimo ze myjemy zabki 3 razy dziennie ejst na nich osad szczególnie na górnych od strony podniebienia i  bede musiała ją dziś  zapisac na kolejną wizyte bo martwi mnie to
notka krótka i tak o wszystkim lece sie ogarniać

czwartek, 6 grudnia 2012

Relacja Mikolajkowa

A o to mikołaj z którym Misia nie chciała sobie zrobić zdjęcia był jeden wielki płacz.Mikołaj ruszał głową
Tak więc o 11 wybrałysmy się do centrum handlowego ja z moja mama i Misią i znajoma z córeczką Natalką i ze swoją mamą.Dziewczynki nasze przewaznie są wesołe ale dzisiaj i jedna i druga miały chyba zły dzień był płacz co chwilkę,marudzenie.Misia moze dlatego bo wstała ok 6
Na kolejke odwarzyła się tylko na chwilkę wejśc jak ruszyła był płacz w tym roku jest taka mniejsza kolejka ze dzieciaczki same jeżdza bez opiekunów,pani przebrana za elfa  zatrzymała  ciuchcie i Misia wysiadła i poszła rysować
Tu moja myszka zapłakana,ale rysowanie lepiej jej sie podobało niż reszta atrakcji
Było też czytanie bajek przez Misia
Milenka i Natalia stoją tyłem bo nie chciały za bardzo pozować
Mało zdjęć zrobiłam,weszłysmy też do tesco na zakupy i mama już kupiła mrozoną rybkę,no i Misia dostała jeszcez lalke od babci i butelkę.Od Natalki tez dostała kolorowankę i słodycze co Nas miło zaskoczyło i  do Natalki też przyszedł od Nas Mikołaj ze slodkościami
Rano oczywiście  czekał na Misie perzent od Mikołaja przy łożeczku(Od Nas i dziadków)
Musze przyznać że dzisiejszy dzień był męczacy
Uciekam

środa, 5 grudnia 2012

Po Barbórce a przed Mikolajem

Barbórka minela spokojnie w tym roku.Tata jest na emeryturze nie chcial imprezki
A teraz tak krótko o Mikolaju Misia dostala od dziadków i chrzestnego wspólny prezent stolik i krzeselko
i takie klocki doprzekladania wkleje za raz fotke bedzie widać na stoliku
Oprócz tego slodycze 2 pary skarpet i czapke i szalik.Od drugich dziadków  2 ksiązeczki i slodycze a od Nas 2 laleczki plus takie male lóżeczko nie to co chcialam,slodycze,książeczkę ale to dopiero dostanie jutro
Wybieramy się tez do centrum handlowego ze znajomymi ma być kolejka z elfami i Mikolaj relacja bedzie póżniej.
Teraz uciekam bo korzystam z laptopa brata
Tak wiec u góry prezent ściana przed malowaniem i stolik bedzie w innym miejscu
Ps.Wyniki z krwi i moczu wzorowe teraz mam spokój az do marca

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Śnieg

Zawitał do Nas grudzień a razem z Nim od wczorajszego wieczoru snieg i mrozik;)
Prezenty dla Misi na Mikołaja zakupione  nie to co chciałam wybierał maż,Ja wybieram pod choinkę.Lista świątecznyhc zakupów zrobiona,prezentów też już prawie;)
Więc zostaje male buszowanie po sklepach
Dzis była  w bibliotece wypożyczyłam kilka nowych tytułów
Jutro na kontrolne badania krwi i żelaza.Lekarka moja tak zdecydowała że przez miesiac mam brać zelazo potem kontrola potem 2 miesiace spokój i znowu miesiac zelazo  i znowu kontrola i tak w kółko,bo Anemia raz jest raz jej nie ma.I prosila zeby powtórzyć ta bete więc powtórze pewnie wynik będzie 0,ale dla swojego i jej spokoju co mi szkodzi.
W przyszłym tygodniu wizyta u stomatologa ,mamy tak dziwnie bo mój misiek ma 11 Grudna ja dzien po nim a dzień po mnie moja mama.
Ciesze się że już Grudzień,Milenka jest jeszcez trochę za mała   na pasterkę i pewnie zosatne z nią w domciu,ale w Boże Narodzenie wybierzemy się razem do kościoła
Bardzo lubie ten świąteczny czas

piątek, 30 listopada 2012

27 miesięcy

Witajcie można powiedzieć że właśnie dzis Misia skończyła 27 miesiecy duża juz z niej panienka
Nauczyła się mówić prosze,w Jej wykonaniu to brzmi plose
Ostatnio mnie zaskoczyła pytam sie jej zmeinić ci pieluche a Misia na to tak fuj smierdzi,myslałam ze padne że śmiechu;)Uwielbia jeżdzić schodami ruchomymi i bawić się lalkami szczególnie jedna którą nazwała Ula
Powoli zaczyna więcej mówić z nocnikowaniem cieżko od jakiegoś czasu ma wstret do nocnika jest wrzask jak nie wiem nawet na jego widok
Prezentu na Mikołaja jeszcez nie mam dopiero 5 się wybiore ale mm już upatrzony  wstawie potem fotke po  6 grudnia
Milenka jak by mogła to by wszystkich kładła spać i usypiała;)
Kocham Ją bardzo bardzo mocno! Musze dodać że jest starsznie uparta
Dzisiaj miala być dłuższa notka ale jak zwykle czas mnie goni obiecuje poprawe bo  tak na szybko nie umie napisać tego co bym chciała wiec musze znaleść czas wieczorem
Uciekam

czwartek, 29 listopada 2012

Dziś króciótko zdjęciowo-jutro dłuższa notka PROŚBA DO OLINKI

Milenka na sali zabaw
Misia pożyczyła sobie auto od kolegi w lato
Dzisiejszy spacer

No i wpsomnienie lata
Już za chwile przywitamy Grudzień Mój ulubiony miesiąc;)
Na andrzejki nie mamy żadnych planów,mąż w pracy będzie
Do siebie na dodatkową kolęde jedziemy 27 stycznia tak sie ugadalismy z księdzem bo dzisiaj nie możemy być
Mąż  w 24 Grudnia na noc do pracy potem świeta wolne i sylwester też mam nadzieje że z Naszych planów coś wyjdzie ale o tym jutro
Ps.Prośba do Olinki  nie umie się dostać na Twego bloga czy hasło jest aktulane??

środa, 21 listopada 2012

Kolejna nominacja;)

Korzystając z  wolnej chwili gdy Misia  z tata oglądaja bajki bo akurat ma wolne,ja pisze krótka notkę
U Nas wszystko dobrze zdrowie dopisuje Misia rosnie i łobuzuje ,zraziła sie do nocnika nie wiem czemu ale mam nadzieje ze jej minie.Jutro mam umówiona wizyte u nowej Pani ginek.i mam nadzieje ze wkońcu znajde dobrego lekarza na nfz
A teraz odpowiem na zaproszenie Anielskiej do zabawy.Bardzo dziekuje i już się wywiązuje
1.Jaki wolisz styl?elegancko czy sportowo?
-Zalezy od okazji,ale lepiej czuje się  na sportowo
2.Szklanka do połowy pełna czy do połowy pusta?
-Zdecydowanie do połowy pełna;)
3.Co wybierasz dom prywatny czy mieszkanie w bloku?
-Mieszkam w bloku ale chciała bym mieć swój domek z ogródkiem
4.Wakacje nad morzem czy wakacjie w górach?
-Zdecydowanie morze,fale,plaża piasek
5.Bolesna prawda prosto w oczy czy kłamstwo?
-Bolesna prawda prosto w oczy
6.Kim jesteś?Pesymistką czy Optymistką?
-Zależy
7.Czy wierzysz w przesądy?
-Nie dla mnie 13 to bardzo szczęśliwa liczba
8.Świeta Bożego Narodzenia czy Święta Wielkanocne?
-Boże Narodzenie
9.Prezenty wolisz dawać czy dostawać?
-Zdecydowanie dawać lubie patrzeć na reakcje ludiz obdarowywanych;)
10.Kim jesteś?Córeczką tatusia czy przyjaciólką mamusi?
-Chyba przyjaciółka mamusi chociaż z obojgiem rodziców mam fajny kontakt
11.Czy wierzysz w przyjaźń miedzy kobietą a meżczyzną?
-Wierze bo mam jednego przyjaciela z którym mam bardzo dobry kontakt i  jedna przyjaciółkę taką od serca;)
Mam nadzieje że się wywiązałam;)Jutro po wizycie u lekarza idziemy  kupic prezent na Mikołają dla Misi;)

piątek, 16 listopada 2012

;(

Dzis odebrałam wyniki 1.20 Myślałam ze wzrośnie po weekendzie powtórzyć chciałam no ale przyszła @ niestety nie tym razem.Ale i tak w czwartek 22 listopada czas  się wziąść za siebie

środa, 14 listopada 2012

Nerwy

Dzis postanowiłam się wybrac do gina nie była zapisana,żle się czułam takie babskie sprawy jakieś zapalenie czy coś.Poszłam do przychodni i mówie położnej która zapisuje że zalezy mi na wizycie,że przychodnie mam pod nosem w której jest 3 lekarzy ginekologów a ona mi że zapisuje  teraz na marzec i mam czekac albo iść nogi rozkładać przed lekarzem ogólnym ale się wneriwłam.Poszałam do dyrektora przychodni,a tam usłyszałam że przyjmie mnie ale z wielka łaską bo przychodnia to tak jak sklep przychodzisz płacisz i masz towar.No nie moge przychodnia  która działa na narodowy fundusz takie jaja robi.To człowiek chory ma czekać do marca.i co dało się miejsce się znalazło znalazło i nie tylko dla mnie
Pani doktor fajna zrobiła wywiad,zbadała zrobiła cytologie i usg i dała skierowanie na badanie krwi bo ma swoje podejrzenia które mi przekazała ale okaże się w piątek;)Więc czekamy nerwy miałam jak nie wiem
Wybieram się dziś z mała do babci mojej bo dawno nie bylśmy a ładna pogoda jest wię spacerek będzie

wtorek, 13 listopada 2012

Nominacja

Zostałam nominowana przez Barbaroskę-Dziękuje
Teraz odpowiem na 11 pytań
1. Twój ulubiony kolor?
-Biały,niebieski
2.Co byś w swoim życiu zmieniła? A czego byś nie zmieniła?
-Wszystko jest tak jak chciałam
3.Ulubiony aktor?
-Nie zastanawiałam się
4.Nie toleruje?
-Kłamstwa,papierosów
5.Jak spedzasz wolny czas?
-Z córeczką  i meżem(jeśli ma wolne) na spacerach lub w bibliotece
6.Twój autorytet?
-Mama, i śp. Dziadek
7.Twój ulubiony kosmetyk?
-Niebieski tusz do rzęs,jedwab do ciała,i brokatowe lakiery do paznokci
8.Skoczyła byś na bandzi?
-Nie mam lęk wysokości
9.Zrobiła byś sobie tatułaż?
-Kiedyś chciałam
10.Kawa czy Herbata z rana?
-Herbata
11.Ulubiony aktor aktorka?
-Nie zastanawiałam się

Ja nie będe  nominowała dziewczyn zadam pytania a jak któras z Was ma ochotę zapraszam do odpowiedzi
1.Czego najbardziej się boisz?
2.Co sprawia Ci największa radośc w życiu?
3.Lody cytrynowe czy czekoladowe?
4.Miłośc czy przyjaźń?
5.Co dla Ciebie jest najważniejsze w związku?
6.Książka czy gazeta?
7.Bez jakiego kosmetyku nie wychodzisz domu?
8.Jaki lekarz powoduje u Ciebie największy strach  i dlaczego jesli taki jest?
9.Ulubiony kwiat?
10.Jak lubisz spedzasz swój wolny czas?
11.Rozmowa czy sms?



piątek, 9 listopada 2012

Małe zmiany

Witajcie jak widzicie zafundowałam memu blogowi małe zmiany jesienne przy pomocy dobrej duszyczki;)
U Nas czas leci jakos tak wolno,Misia już zdrowa po nastepnej kontroli kaszel i katar odpuściły całe szczęscie.
W czwartek  Misia miała mieć wizyte kontrolna u okulisty ale zadzwoniłam wcześniej i sie okazało ze P.doktor nie ma mamy sie umówić na przyszły rok
Wiec ze zdrowiem juz prawie dobrze jeszcez ja walcze z katarem
W weekend odwiedzi Nas chrzestna Misi to poszalejemy sobie na specerku jak pogoda dopisze
Ostatnio sie zdenerwowałam na  firme orange zawsze jak płace rachunki to do pół godizny przychodiz sms że zapłacone i ze dziekuja a etraz  minął tydzien  i jak dzownilam to nawet nie zaksiegowane nie wiem co jest grane będe tam musiała jechać po weekendzie osobiście bo ile można czekać
Dzis tak krótko,bo  chciałabym sobie troszke poczytać dopóki Misia śpi i odpocząc,bo  do południa byłam  z małą w sklepie na zakupach a  potem przyjechała moja babcia która zostaje na noc i chrzestyny i robiłam obiad na 7 osób w miedzy czasie sprzątałam robiłam pranie i obiad dla misi pełny serwis takie miłe zakręcenie;)
Uciekam

sobota, 3 listopada 2012

Sobotnio

Witajcie
Do Nas znowu zawitała choroba.byłysmy w środe na kontroli i Misia była zdrowa tak powiedziała lekarka po zbadaniu a w czwartek w nocy doszedł kaszel i katar i w piątek rano znowu do lekarza i dostałysmy 3 syropy i krople do nosa do środy i znowu kontrola.Misia marudna. 1 Listopada nie spotkałam się tano z koleżanką.Po 12 pojechałam z Misia ,mama i bratem autobusem do mego dziadka na cmentarz,byliśmy krótko bo pogoda nie za bardzo.Mąż został w domciu bo był po nocce i szedł na nastepna więc w tym roku razme nie bylismy zapalić zniczy.Ja zapaliłam za dziadka i za Naszego Aniołka i w piątek mielismy iść  na parafialny cmentarz  bo 1 wieczorem za pózno wrócilismy bo jeszcze obiad u babci,no ale niestety choroba wróciła i siedzimy w domciu.Dzisiaj skorzystałam z okazji ze mała spała to wybrałam się z bratem szybko do rosmana na zakupy i  w empiku mój ulubiony zespół dzem rozdawał autografy więc tez tam byłam dostałam autograf na  biografi i jestem mega zadowolona.Misia w tym czasie była pod opieka tatusia swego.Dzis mąż wieczorem ma wychodne na koncert swego zespołu a ja zostaje z Misią
Misia przez tego wirusa jest strasznie marudna więc narazie odpuściłam na czas choroby nocnikowanie,z jedzeniem tez cieżko apetytu nie ma
I tak sobie chorujemy
Uciekam do mej małej marudny kochanej miłego weekendu

środa, 31 października 2012

26 miesiecy,kontrola i wszystko inne

Witajcie dziewczynki dzisiaj Misia kończy juz 26 miesiecy ,uczy sie nowych słów i co najwazniejsze dzisiaj byłysmy na kontroli i jest zdrowa miała początek angniny,całe szczeście nie rozwineła się dalej,walczyłysmy z wysoką gorączką 39.5 i czerwonym gardłem jeszcez dizsiaj  mamy podac lekarstwa i koniec.Przez tego wirusa Misia stała się marudna jak nie wiem i płaczliwa
Dzisiaj  gdy wracałysmy  od lekarza kupiłysmy znicze,jutro z rana wybieram się z tata na cmentarz.Tata do swego znajomego a ja do swego kolegi króry odszedł w tym roku a potem mam się spotkac z koleżanką
Misia zostanie z babcia bo nie bede jej tak rano zrywała,potem wybieramy się do mego dziadka i wieczorem na Nasz parafialny cmentarz do znajomych
Za raz korzystając ze dziadek się zaoferował ze zostanie ze spiąca misia ja wybieram się do biblioteki.Pogoda u Nas się bardzo zmieniła,wczoraj zimno i snieg a dziś  słonko i sniegu brak.Dzisiaj taka notka  pomieszana i bez ladu bo na szybko
Uciekam trzymajcie się

niedziela, 28 października 2012

Zimowo-wirosowo

Wraz z pierwszym śniegiem przyszedł do Nas wirus;(Za oknem biało a Ja z Misią z rana na pogotowie ,bo gorączka,bo trudności z przełykaniem.Wczoraj wulkan energi dzis Misia marudna.Na pogotowiu kolejka.okazało się ze to poczatek wirusa gardło czerowne jutro mamy się zgłosić do swego pediatry,a dziś  podaje wapno,nurofen na gorączkę i  takie cudo w spreyu do gardła
Na dziś to tyle ide do mojej chorej Misi

wtorek, 23 października 2012

Szaro-Buro

Witajcie
Czuje że Polska złota jesień juz sobie poszła,na dworze szaro-buro,zimno deszczowo brrr
U Nas tez jakos tak raz z górki raz pod nią.
Zdrówko dopisuje,odpukać żeby nie zapeszyć.Misi wyszedl kolejny  ząb i była ostatnio trochę marudna ale jest już dobrze roznosi ją energia,gorzej ze mna cały czas bym spała
Mąż jutro wieczorem ma wyjście z kolegami na piwko a na początku Listopada na koncert zespołu kult
Ja ostatnio też skorzystałam ,że Misia spała i wybrałam się naładować baterie na   ok godzinny spacer z przyjaciółką,Misia  spała w domciu  została pod opieka dziadka.Ostatnio tez korzystałam z ładnej pogody i porwałam córeczkę na jesienny spacer znalała jeszcez pare kasztanów i pozbierałysmy liście które potem malowałyśmy farbkami.
Narazie nic  takiego się u Nas nie dzieje chociaz  w Listopadzie juz napewno dojedzie do skutku spotkanie z Anielską u Nas;)Po 1 Listopada przyjeżdza też teść na pare dni
Uciekam poczytać kryminał

poniedziałek, 15 października 2012

Urodziny i Dzień dziecka utraconego

Witajcie u nas dzisiaj ładna pogoda świeciło słonko,teraz się jakoś chmurzy ale co tam,lubie jesień.ale za to nie lubie listopada tego meisiąca mogło by wogóle nie być jak dla mnie
Dzisiaj mój brat skończył 25 lat,nie robi imprezki tak spokojnie sobie siedzimy,prezentów też nie chciał tylko pieniązki,bo na coś sobie tam odkłada,jego wybór
Dzis też jest Dzień Dziecka Utraconego
Pamietamy




W jednym dni  dwie ważne chwile,tak bardzo od siebie różne radość i smutek



sobota, 13 października 2012

Troszke o usypianiu i czasie wolnym

Witajcie zaczne może od tego że własnie dzisiaj mija nam kolejny miesiąc razem
Szykuje dla mego meża słodka niespodziankę
Tak z innej beczki buty zimowe dla Misi zamówione do odebrania we wtorek,cieplejsze rzeczy kupione,dzisiaj segregowałam małe  ciuszki po Misi i troszke   wyslemy przez starszego szwagra dla kuzynki Misi o rok młodszej Amelki,rzeczy już czekją wyprane,poprasowane i spakowane
No a teraz  do rzeczy chciałam się pochwalić bo jak wiecie Misia spała już w swoim łóżeczku ale trzeba było ja uspać na kolanach,poduszka i bujanie a od ok 3 tyg Misia po kąpaniu ogląda bajkę,je,potem jeszcze troszkę szaleje, no i potem się wyciszamy jest  oglądanie lub czytanie ksiązeczek,przytulaski i Misia wedruje do łożeczka kładzie się, daje jej ręke  lub głaszcze po główce i królewna usypia sama,jestem zadowolona bo moje plecy troszkę odpoczna bo Misia już swoje wazy  a  z drugiej strony troszke brakuje mi tego bujania
A teraz mnie tak jakoś naszło żeby troszke napisać o moim czasie wolnym.Razem z męzem spedzamy mało tego czasu wspólnie bo pracuje po 12 godzin brakuje mi takich wspólnych wyjść wieczorami razem we dwoje,bo jak już się ten czas znajdzie to albo bierzemy Misie na spacer albo lądujemy na zakupach.Osobno też spedzamy czas mąż czasami wychodzi na koncert zespołu którego ja nie trawie,ale nie mam nic przeciwko,żeby on wyszedł,lub z kolegami na piwko.Ja oczywiście  też mam takie swoje małe wyjścia  albo z przyjaciółką albo razem z mężem wychodzimy ze znajomymi czasami Misia nam towarzyszy a czasami zostaje   z dziadkami.musimy jakoś tak wygospodarować  ten czas dla siebie.Narazie zastepujemy sobie ten brak  wyjśc we dwoje długimi nocnymi rozmowami które też są fajne
Dzisiaj taka notka misz masz
Uciekam dokończyć słodkość


sobota, 6 października 2012

Slownik mojej 2 latki-dopisane

Postanowilam dziś tak szybko napisać notkę przed wyjściem na cmentarz
Zstanawiam się czy Milenka za malo nie mówi oto jej slownik
Mama,tata,mamusiu,tato,dziadzia,baba,mniam,halo,Milesia,nie ma,nie wiem,dobrze,jeszcze,auto,nie, tak,woda,koko,lala,awaj to tramwaj,busik to kapelusik umie naśladować zwierzątka,pokazywaćcześci ciala,na nos mówi mo, niuniu-spać dzaba-żaba opa-siedzieć, ciapy i kap kap-krople ,sisi,buty to but
Jak mi się coś przypomni dopisze jak wróce a teraz uciekam
Wróciłam i padam na nos.Milenka juz usneła prawie cały dzień na powietrzu robi swoje
Co do mowy dlatego się zastanawiam,bo słyszałm już różne komentarze,wiem że każde dziecko jest inne i każde ma swój czas.Cierpliwości u mnie duzo;)Więc zaczekam
 W tygodniu wybieram się Misi kupić  zimowe buciki,czapkę i cieplejsze sweterki
Życze spokojnej nocy

niedziela, 30 września 2012

25 miesiecy

Witajcie w słoneczne jesienne popołudnie,dzis Milenka kończy 25 miesiecy ale to zleciało
Tak  krótko napisze co u Nas ja wkońcu zmobilizowalam się zeby zrobić badanie morfologi i żelaza powtórke,wyniki jutro
I zaczeły sie schody ze szkołą,bo jak się zapisywałam w czerwcu mieściła się w całkiem innym miejscu niż teraz, dojazd mimo remontu centrum miasta był w miare dobry,teraz szkołą zmieniła siedzibe,wogóle dojazdu brak,chyba że na nogach z 2 godziny, zajecia zaczynaja się za tydzien  w sobote a ja jestem w czarnym lesie,będe tam chyba jutro dzowniła.Miałam tam chodzić ze znajomą,ale  najpierw trzeba miec czym dojechać a ja niestety nie mam,tramwaje tam odemnie polikwidowali przez remont nawet te z przesiadką, samochodu nie mam.Przyznam szczerze że napaliłam się na tą szkołe bo i plan zajęc jest przystepny,no ale nic zobaczymy jak jutro zadzwonie czy jest mozliwośc zebym sie blizej przepisała.Tamta poprzednia siedziba była też bliżej ze i było czym dojechać i nawet na nogach dojsc w krótszym czasie
Ze zdrowiem też u nas nie zabardzo,mąż -katar,ja -ból gardła  2 raz w tym miesiacu,Milenka katar
Masakra
Milenka zaczeła sygnalizowac ze chce na nocnik ale jak juz na nim siada  i siedzi jakiś czas to przeważnie jest pusty;(
Mimo kataru korzystamy z ładniej pogody,wczoraj byliśmy w parku na spacerku,potem był obiadek i Milenka usneła gdzieś koło 15 i spała do 19  potem jeszcze mały spacer z babcią i usneła coś po 22 i spała do 9,
Nic ciekawego się u nas nie dzieje narazie,więc  nie ma o czym pisać,ale poprawie się

środa, 26 września 2012

Urodziny męża

Dzisiaj jest kolejny wyjatkowy dzień-Urodziny mego męża
Nie planujemy żadnej imprezy -będa tylko moi rodizce ,brat i babcia
Kochanie życzenia już ci rano składałam wiem że tu od czasu do czasu zaglądasz
Wszystkiego Najlepszego,duzo zdrowia,szcześcia, spełnienia najskrytszych marzeń
Wszystkiego Naj Naj Bardzo Cię Kocham

poniedziałek, 24 września 2012

Jesiennie

Witajcie
U nas pare dni było strasznie zimno i deszczowo ,dziś wyszło dopiero ładne słonko
Więc rano po śniadanku wybrałam się z Milenka na spacer do parku,na kasztany,liście i wróciły z Nami 2 pełne reklamówki kasztanów,pare listków
Na 14.30 miałam umowiona wizyte u stomatologa raczej Milenka miała,więc wziełam Misie i meża i w droge.Na miejscu byliśmy przed czasem ale nie dużo,wizyta w rejestracji i czekanie na poczekalni,przed Nami był Pan potem My no i Pani.Muszę przyznać,że doktor młody i sympatyczny z podejściem do dzieci
Mąż został na poczekalni  Ja weszlam z Misią,doktor poprosił,żeby mała posadzić na fotelu,myślałam że bedzie płacz tak jak ostatnio ale nie usiadła posadziła sobie Misia obok siebie i siedziała i ogladała przez chwile gabinet potem jak doktor podszedł bliżej to się wystaszyła i chciała zejść więc ja ukleklam przy  fotelu Milenka już staneła koło mnie doktor też na kolana pdał i do Misi 'Uśmiechni się do mnie" to  na początku odwracała glowe nie chciala ale potem dała sobie zobaczyć ząbki.Wizyta trwała krótko żeby Misia się nie denerwowała.Dowiedziałam się że osadu nie ma pruchnicy tez nie,że powoli mamy się oduczac pić z butelki hmm?Milenka w dzień pije z kubka na wieczór z butelki,i Nasz mały gryzon ma spilowane ząbki z przodu i nie ma gryść  twardych rzeczy.A namiętnie gryzie szczoteczki do zebów-Nastepna wizyta za 6 miesięcy
Misia usmiechała się do narzędzi i fotela na samym początku.Jestem z Milenki dumna no i zadowolona z wizyty
Teraz grzeczna pacjetka śpi,a potem wycieczka na rowerku
Mąż za 2 dni ma urodzinki już 32 lata kiedy to zleciało dokąłdnie 26 Września,nie planuje imprezki będzie ciasto,a swoją droga to solenizant przeziebił się
Jutro czeka mnie latanie po urzedach-normalnie kocham to nie ma co,i musze się rano też zebrac na badanie krwi,bo wstyd się przyznac ale jeszcze nie byłam skontrolować anemie
Uciekam troszkę poczytać dopóki mala śpi
Ps. Przepraszam za błędy

poniedziałek, 17 września 2012

Pierwsza wizyta u stomatologa i fotki

Narazie tyle fotek,bo Misia sie budzi czas szykować się na spacer
Taki zestaw Misia dostała na urodziny

Kurteczka
Pierwszy raz kupiłam czarne rajstopki Misi z pieskiem,
Buciki zakupione w Auchanie,z tyłu maja takie fajne diamenciki,


Zdjęcia wszystkich ciuszków,troche pogniecione bo wyprane a przed prasowaniem

Witajcie po weekendzie,dalej mam lenia niesamowitego.

Postaram się stworzyc dłuzsza notkę,tak jak obiecałam.

U Nas ładnie ,nawet deszcz przestał padac i wyszło słoneczko i korzystamy z ładnej pogody chodzimy zbierac liście,kasztany i inne skarby jesieni,chociaz mamy jeszcze lato ale co tam

Milenka czuje się juz dobrze,wymioty okazały się jednorazowe,dzisiaj miala umówiona swoja pierwszą wizyte u stomatologa.stawiłam się z nia na 30 minut przed czasem i jak juz czekałysmy w poczekalni przyszła Pani która pomaga doktorowi z informacją ze jednak nie będzie go dzisiaj i umówi Nam wizyte na inny dzień,tak więc nici jak na razie z wizyty mamy ustalony nowy termin na 24 wrzesnia na godz 14.30

szkoda mi się zrobiło tej Naszej Milenki bo Pani dzisiaj do niej Milenko pokaz ząbki a milenka Nie i w płacz.Mam nadzieje ze za tydzeiń jak juz bedzie Pan doktor bedzie inaczej

Ostatnio byłam tez z misią w odwiedzinach u prababci,bo misiek w pracy wiec pojechałyśmy zabrała się tez z Nami moja mama albo my z nią

W pewnej chwili misia bawi się klockami,i udaje ze rozmawia przez telefon z babcią a o to ich rozmowa

Babcia-Halo

Misia-Alo

Babcia-A kto mówi?

Misia-Alo Milesia

Fajnie to wyglądało,ciesze sie bo Misia zaczyna powoli łaczyć ze sobą słowa np,nie ma taty i wiele róznych

Ostatnio hitem jest słowo NIE CHCA-co oznacza nie chcę,chodzi i powtarza w kółko

Z nocnikowaniem róznie bywa ale dalej pieluchy górą.ale ostatnio cos jak by ruszyło,bo zaczyna sygnalizowac ze chce na nocnik,sama przynosi i siada na nocnik,albo mówi si si,tak wiec powolutku małymi krokami nic na siłe.Czasami tylko posiedzi na nocniczku i to wszystko

Relacje z męzem się poprawiły jak juz wiecie,zdrowie tez tylko wybieram się i dojść nie umie na kontrole zelaza i morfologi

Nie będe Was zanudzała teraz obiecane fotki,napewno wkleją mi sie przed notką ale co tam wazne ze są

Ciuszki kupowałam róznie albo auchan,jeden taki sklep w Ż tylko nazwy nie pamietam i ostatnio upatrzyłam sobie komisy dzieciece a szczególnie dwa;)

piątek, 14 września 2012

Za szybko się pochwaliłam

Tak jak w tytule za szybko się pochwaliłam.Wczoraj do mnie wróciła jakiś wirus chyba przez cały dzien zjadłam tylko sniadanie potem juz było gorzej ból brzucha mdłości,i wycieczki do wc.Dobrze ze przynajmniej @ juz sobie poszła.dopiero koło 18 wziełam krople i troche przeszło.Ale to nie wszystko.wieczorem wykapałam Misie dałam jeść i coś nie chciała spac ,połozyłam ją do łozeczka i o 22 co słysze dziwny kaszel oświeciłam lampke a Misia zaczeła wymiotować,całe łozeczko i Misia w wymiocinach.Dzisiaj jest dobrze,ale wystaszyła mnie.domyslam sie ze moze za duzo zjadła,ze to nie wirus

Dzisiaj normalnie juz zjadła śniadanie i nic jej nie dolega oby to było jednorazowo

Jak widzicie Wrzesień wita nas takimi niespodziankami;(

W Nastepnej notce będa obiecane fotki,i relacja z pierwszej wizyty u stomatologa Misi a ja 11 pazdzier

środa, 12 września 2012

Dobrze

Witajcie czuje się dobrze antybiotyk postawił mnie na nogi za to Misia cos pociagająca noskiem jest;(

Zawitała do nas jesień,zimno deszczowo i wogóle brrr

Z męzem tez juz dobrze,dogadalismy się i jest fajnie

Byłam wczoraj na zakupach i obkupiłam Nasza Misie na jesienne dni,porobie fotki ubranek i wstawie

Jakos dopadł mnie blogowy leń ale obiecuje ze nadrobie,jeszcze przed weekendem


piątek, 7 września 2012

Chora

Daje znać ze zyje jestem chora lekarz potwierdził zapalenie gardła i antybiotyk dał, co mi za bardzo nie pasuje ale jak trzeba to trzeba

Na dodatek dzis przylazł @ po tyg spóznienia

Uciekam się dalej kurować

poniedziałek, 3 września 2012

Wrzesniowo-bilansowo-Poourodzinowo

Witajcie mamy juz Wrzesień,zrobiło się chłodno mnie dopadło jaieś przeziebienie kości bolą i gardło niestety tez daje popalić.Dziś byłam z Misia na bilansie 2 latka,troszkę płakała gdy trzeba było ją zmierzyć ,ale tak na oko ma z 93 cm jak nie wiecej bo nie chciała spokojnie stać.Waga to 12.5kg pediatra powiedziała ze super się rozwija wypytała o wszystko.W dzien mam jej schowac juz butelki zeby tylko piła z kubeczka tylko w nocy mleko z butli,zabki wszystkie juz są nawet nie wiem kiedy sie posypały,zdrowe,tylko z przodu lekki osad ale 17 mamy stomatologa i zobaczymy co i jak.Bo Nasza księzniczka dolne zabki myje chętnie i daje do poprawienia a górne ani sama nie chce ani nikmu innemu nie daje

Ma tez chorobe lokomocyjną w autobusie nie chciałam wierzyć ze tak małe dziecko i moze ja mieć ale lekarka powiedizała ze jak najbardziej.a objawia sie tym ze po wejsciu do autobusu Misia płacze calą droge np 50 min i sie wyłancza leci przez rece,potem usypia.Nie ma wymiotów ale podobno takie zachowaniem objawia sie lokomocyjna choroba u takich szkrabów ze koordynacja ruchowa zawodzi.Jak jest mozliwość zmieniamy jej autobus na pociag ale nie wszedzie mozna dojechac autobusem niestety

A tak Nasza misia rozwija sie prawidłowo,byle tak dalej

Dzis tez chiałam tak krótko napsiac jak to było na urodzinkach Misi.gości duzo nie było,bo tylko My,jedni dziadkowie(moi rodzice) 2 dali prezent wcześniej ale ich nie było,była prababcia,mój brat(chrzestny)i moi chrzestni.był tory Misia nie chciała za nic zdmuchnąc świeczki płakała,moze dlatego bo od tygodnia nie chce mi spac w dzień.były drobne prezenty,pieniązki,ubranka,slodycze,kolorowanki,kredki.Nasza solenizantka szalała usneła po 20 gdy wyszli ostatni goście.Było spokojnie rodzinnie

Zdjęcia moze będa a teraz uciekam robic obiad

piątek, 31 sierpnia 2012

2 Urodzinki

Prawie 2 letnia Milenka
Misia rok temu w kościółku,rok temu
Taka Misia była duza pare miesiecy po urodzeniu

Tak wyglądała Misia 2 lata temu 31.08.2010Witajcie

Dziś Nasza solenizantka sobie spała do 10.30 teraz je snaidanko i rozpakowała juz pierwszy prezent

Torcik juz wczoraj był gotowy,po południu przyjedzie prababcia z wujkiem,i moi chrześni,za tydzien chrzestna Milenki

Nie moge uwierzyć,ze w domciu mamy juz 2 latke,czas tak zleciał tak niedawno przywiozłam do domciu niemowlaczkaa teraz juz duza dziewczynka

Małe podsumowanie,Milenka dalej uzywa pieluszek nocnikowanie idzie jako tako,uczy sie pić z kubka bez dziubka

Jej słownik

Mama,tata,baba,dziadzia,nie,da,nie ma ,nie wiem,dobrze,lala,duzo tego jest ale najcześciej uzywane to własnie te.Umie pokazać ile ma latek,zrobić o co sie ja poprosi.

Większe podsumowanie będzie po weekendzie

Teraz chciałam złozyć Najgoretsze,Njsłodsze zyczenia naszej malutkiej córeczce.Ciesz się kazda chwilą dzieciństwa ,niech będzie ono dla Ciebie wyjątkowe.Duzo zdrówka,wspaniałych przyjaciół,i wszystkiego co Najlepsze.Kochana córeczko bardzo Cie Kochamy

Rodzice


wtorek, 28 sierpnia 2012

Przygotowania do świeta Milenki

Witajcie

U Nas pogoda w kratkę,dzis akurat słonecznie.Ja jakos rozleniwiona od paru dni nie wiem co się dzieje najchętniej przespała bym cały dzień.Wczoraj na usg tarczycy zaspałam wstyd,jutro ide na badani krwi bo trzeba powtórzyć cała morfologie i zobaczyć jak się sprawa ma z anemią

Jesli chodzi o 2 urodzinki Milenki,więc tak prezent zakupiony,duza lala,komplet filizanke i kolorowanka z naklejkami dla 2- latka.Tort bede robiła razem z moja mama,efekty pokaze,skłądniki juz dziś zakupiłam tylko jeszcze ozdoby musze jutro zakupić.balony do dekoracji pokoju juz sa,goście zaproszeni na piatek.Mam nadzieje ze pogoda dopisze.Tak sobie dziś spojrzałam na kalendarz i mija 2 lata jak zawitałamw progi szpitalne jeszcze z Misią w brzuszku-nie ma co zleciało

Relacja urodzinowa będzie w weekend.No i 31 będzie tez notka

U Nas dobrze dogaduje sie z męzem po ciezkich bojach,jest lepiej

Ciesze sie bo w najblizszych planach spotkanie z Anielską,ostatnio trzeba było przełozyć date spotkania ale teraz jestem pewna ze wypali

Uciekam bo jakoś nie za bardzo się czuje,musze sie na chwilke połozyć

Pozdrawiam

piątek, 24 sierpnia 2012

Zdjęciowo

W pociagu czyste szaleństwo
Odpoczynek,jeszcze ze smokiem
Spacer w lesie,a potem to juz była masakra,Misia cała powrotna drogę płakała
Na rynku
Pani detektyw
Lustro tez juz oświetlone
A tak juz z meblami,jeszcze mały bałagan był
Tak wygladało kafelkowanie kuchni

Witajcie

Milenka swoją pierwsza wizyte u stomatologa ma 17 wrzesnia na 13.30 jestem bardzo ciekawa jak to wyjdzie

Chciała bym Was prosic o trzymanie kciukuów w jednej sprawie która wyjasni sie po 5 wrzesnia

A teraz obiecane foto,będzie efekt końcowy remontu i troche fotek z wyjazdu

Troszkę tych fotek bo wychodze na zakupy i obiad trzeba robic

pozdrawiam


czwartek, 23 sierpnia 2012

Jestem

Witajcie dziewczyny wróciłam tak narazie na szybko notka i ogólnie,bo idę Misie zapisać na jej pierwszą wizytę u stomatologa.Później będa fotki troszkę inne niz na nk


Więc wyjechaliśmy na mieszkanie 16 sierpnia i wczoraj zawitaliśmy do rodziców.Mozna powiedzieć,ze było fajnie w Sobotę wieczorne wyjście na rynek na piwko i sok

Wcześnie tez spacer do lasu,mało udany bo w drodze powrotnej Misia cały czas na rękach dawała koncert

W poniedziałek przyjechała kolezanka,została do wtorku,wybrałyśmy się na zakupy fajne rzeczy udało mi sie kupić dla Misi i dla siebie.We wtorek przyjechała jeszcze jedna kolezanka z chłopakiem i nie licząc paru zgrzytów było ciekawie,było ciacho rozmowy.Mozna powiedzieć ze wyjazd był udany

Relacja foto bedzie pózniej

Ps.Udało mi się tez juz zakupić prezent dla Misi na 2 urodzinki które juz niedługo

wtorek, 14 sierpnia 2012

26

Witajcie w tą wieczorowa pore

Cały dzisiejszy dzien byłam jakas taka dziwna ,pewnie po wczorajszym nadal jako tako

Przed podłudniem wpadłł mój chrzestny na kawe i ciacho urodzinowe;)Ale krótko był bo wyjezdza jutro na 5 dni,potem ok 14 przyjechała babcia z drugim wujkiem,po 15 przyjechali teściowie a po 16 przyjechał Nasz przyjaciel i kolezanka.Atmosfera zrobiła sie dziwna,dzięki rozmowie o mieszkaniu,kazdy co innego mówił,ale to na inna notkę.Potem posiedziałam do 19 ze wszystkimi goścmi tesciowie się zaczeli zbierać.Misia została z moimi rodzicami a My w piątke poszlismy na piwko i tam dopiero atmosfera się zmieniła smiechu było bardzo duzo;)Byłam Ja z męzem,Mój brat,kolezanka i przyjaciel

Dzien minał mi jakos zakrecony nie ma co;))Mąz ma od wczoraj urlop az do 26 sierpnia,w czwartek pojedziemy na mieszkanko,akurat wtedy jak teściowie wracaja do siebie.Moze uda Nam sie jakos poskładac wszystko,bo narazie ejst jako tako

Uciekam spac po tym zakręconym dniu i dziekuje za zyczenia na nk smsami i wszystkie inne jesteście kochane

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Dziś rocznicowo ale wcale nie wesoło 9 lat razem i 7 zareczynowych

Zaczne od tego ze 13 zawsze był dla mnie szcześliwy,ale dzisiaj to chyba jeden z najgorszych dni,takiej rocznicy sobie nie wyobrazałam.Mieliśmy jechac do teściów tylko wiadomo jutro imprezka trzeba przyszykowac wszystko na jutro.A ja chce sama wszystko ogarnać i powiedziałam męzowi ze nie jade.I rozpetałam tym piekło.Wiele nie przyjemnych słów padło z jego i zmej strony tez.Nie było kwiatów nie było nic.Mąz spakował sie i wyszedł bez słowa co mnie bardzo zabolało

Mam takie nerwy bo ja sie długo gniewać nie umie chciałam porozmawiać a tu nie.Teściowie przyjada jutro

Ale ja i tak mam humor zepsuty chodze jak burza,ze tez musiało akurat dzisiaj paśc na takie akcje

Pewnie dojdziemy do porozumienia,ale słowa to słowa

Miała tez byc notka o wadach i zaletach ale nie bede jej teraz pisała pod wpływem emocji.Całą notkę bym mogła bardziej emocjonalnie napisać ale musze sie opanować

Nie jest mi do smiechu,prezent dla meza tez czeka ale nie miałam go kiedy dac bo od rana jak nigdy drzemy koty.Nie tylko o to ze nie jechałam o wszystko.Wiadomo nie moze być tylko kolorowo,ale zawidłam sie.przeciez to nie az takie wazny powód zeby robić taka awanture

Uciekam do dalszych przygotowań

Ps. Kocham mego męza i chce zeby było dobrze

niedziela, 12 sierpnia 2012

Przygotowania& spotkanie

Troszkę miałam przerwe w pisaniu ale juz jestem

Jutro mamy swoje 2 małe rocznice 9 lat razem i 7 lat od zaręczyn,a we wtorek mam urodizny i troche gosci sie zapowiedziało,relacja bedzie potem.moze nawet fotki

Dzisiaj wybieram sie do swojej babci zawieść skąłdniki na sernik bo chce taki babciny na uroidzny a ja jutro wieczorem bede robiła drugie swoje ciacho.Dzis tak krótko,bo za raz wychodze.Posprzatane juz mam

W planach jest tez spotkanie z Anielską;)Na które bardzo czekam

piątek, 3 sierpnia 2012

Niespodzianka-dzieki pomocy kolezanki;)

Tak zmienia sie moja Milenka

Witaj mój ulubiony miesiącu...dla Ciebie

Sierpień to jeden z moich ulubionych meisiecy,poniewaz wiązą się z nim dobre wspomnienia w kolejności jakiej się odbywaja to data zostania parą,zareczyny,Moje urodziny,urodziny Milenki.Bedziemy mieli co świetować;)Dzisiejszy dzien minął mi na załatwianiu róznych rzeczy w urzedach.Mało przyjemne jeszcze w taki upał ale jak trzeba to trzeba.Wczoraj maz wrócił z nowa porcja fotek remontowych-ale to po weekendzie.Jakoś mi tak dziś smutno po tym czego dowiedziałam się od kolezanki.Naprawde zasługujesz na szczeście i wierze ze kiedyś najlepiej jak najszybciej,wszystko się ułozyło.Ty wiesz mycha ,ze to o Tobie trzymam kciuki.Chodze jakaś rozbita i zastanawiam się nad tym wszystkim

Dzisiejsza notka taka krótka bedzie

Nastepna notka będzie o mym męzu wadach zaletach i o mnie;)

wtorek, 31 lipca 2012

23 miesiące Naszej Misi i wszystko inne

Witajcie

Dzis Milenka kończy 23 miesiące duza z niej dziewczynka,chodzi i powtarza;nie wiem,nie ma i dobrze;)

Przygotowania narazie do 2 urodiznek stoją w miejscu,trzeba pomyslec jak by miała wyglądac ta mała imprezka naszej Misi,napewno pojawi sie osobna notka na ten temat

Umówiłam juz Nasza córeczkę na bilans 2 latka na 3 wrzesnia

Dzis bedzie taki miks notka.Co u Nas wróciły upały a ja dostałam takiego lenia ze szok

W piątek byłam u endokrynologa,do kontroli z tarczyca wszystko jest dobrze tak jak przed ciaza jak i w ciazy było.Miałam iśc w pazdzierniku po porodzie ale nie byłam w stanie.Wziełam w piątek Misie z soba na 9 rano,bo nie miałam jej skim zostawic bo mama miała wizyte tego samego dnia,Misiek w pracy mój tata tez.Zostałam przyjeta uwaga... o 17 myślałam ze padne byłam 45.Kobitka w recepcji skierowanie odemnie chciała a przez tel nie było o tym mowy i zgłaszałam jej ze jestem z mały dzieckiem.I co i nic nie chciałam wejsć jako 1 bez przesady mogłam poczekac ale miała przekazac lekarce i ta miała zdecydować.Lekarka wyszla przed 17 była zdziwiona ze ja jeszcze siedzie i pytała sie czy zgłaszałam w recepcji ja ze tak a ona jak naskoczyła na recepcje ze kobiety ciezarne i z malymi dziecmi wchodza wczesnie a nie czekaja tyle godzin i maja przyjsc jej takie sprayw zgłaszać.A sie okazało ze wogóle u Niej nie byli.Bo ona przyjmuje miedzy pacjetami.

I zadnego skierowania nie było trzeba;)Teraz mam wizyte na 11 wrzesnia ,zeby jej pokazać wyniki z usg i bedziemy miec pewnosc ze na 100% jest dobrze i mam juz na godizne 12 powiedziała ze nie zaleznie od tego czy bede sama czy z małą.Tym razem Misia zostanie z babcią lub ż jak będzie mógł wezmie wolne.Remont trwa.Dzis Pan kończy kafelkować kuchnie,ma juz gotowa cała lazienke i przedpokój no i 7 sierpnai meble do kuchni i pokaze Wam efekt końcowy

Co do walki o piaskownice to do dzisiaj wspólnota zbiera podpisy jest 4 za i 4 przeciw

Teraz uciekam sie ogarnąc i z Milenka na spacer


poniedziałek, 23 lipca 2012

Czas nocnikowania&sprawa piaskownicy

Witajcie

Zaczne moze od tego,ze ruszyła sprawa piaskownicy,bo o placu zabaw mozemy narazie pomarzyć

Dzisiaj chodziły dwie kobitki i zbierały podpisy od tych którzy wykupili mieszkania.Panie są ze spółdzielni mieszkaniowej,myslałam ze to dłuzej potrwa a tu prosze-szybko.Własnie o to nam chodziło.Napewno za ok 2 tyg bedzie wiadomo juz na 100% czy piaskownica wróci

A teraz o sprawie nocnikowania,postanowiłam się ostro wziaść za odpieluszkowanie Naszej Misi.Juz jakis czas temu podjełam próby z róznym skutkiem.a dzisiaj misia sama zawołała na nocnik i zrobiła wszystko.Juz pół dnia chodzi bez pieluszki i narazie nie było zadnej wpadki-byle tak dalej.Nic na siłe,jesli nie bedzie chciała załozymy pieluszke ale narazie jest dobrze.

Postanowiłam tez,ze nastałe zagości u Nas kubek niekapek,bo do tej pory była butla na zmiane z kubkiem

A teraz uciekam