sobota, 13 października 2012

Troszke o usypianiu i czasie wolnym

Witajcie zaczne może od tego że własnie dzisiaj mija nam kolejny miesiąc razem
Szykuje dla mego meża słodka niespodziankę
Tak z innej beczki buty zimowe dla Misi zamówione do odebrania we wtorek,cieplejsze rzeczy kupione,dzisiaj segregowałam małe  ciuszki po Misi i troszke   wyslemy przez starszego szwagra dla kuzynki Misi o rok młodszej Amelki,rzeczy już czekją wyprane,poprasowane i spakowane
No a teraz  do rzeczy chciałam się pochwalić bo jak wiecie Misia spała już w swoim łóżeczku ale trzeba było ja uspać na kolanach,poduszka i bujanie a od ok 3 tyg Misia po kąpaniu ogląda bajkę,je,potem jeszcze troszkę szaleje, no i potem się wyciszamy jest  oglądanie lub czytanie ksiązeczek,przytulaski i Misia wedruje do łożeczka kładzie się, daje jej ręke  lub głaszcze po główce i królewna usypia sama,jestem zadowolona bo moje plecy troszkę odpoczna bo Misia już swoje wazy  a  z drugiej strony troszke brakuje mi tego bujania
A teraz mnie tak jakoś naszło żeby troszke napisać o moim czasie wolnym.Razem z męzem spedzamy mało tego czasu wspólnie bo pracuje po 12 godzin brakuje mi takich wspólnych wyjść wieczorami razem we dwoje,bo jak już się ten czas znajdzie to albo bierzemy Misie na spacer albo lądujemy na zakupach.Osobno też spedzamy czas mąż czasami wychodzi na koncert zespołu którego ja nie trawie,ale nie mam nic przeciwko,żeby on wyszedł,lub z kolegami na piwko.Ja oczywiście  też mam takie swoje małe wyjścia  albo z przyjaciółką albo razem z mężem wychodzimy ze znajomymi czasami Misia nam towarzyszy a czasami zostaje   z dziadkami.musimy jakoś tak wygospodarować  ten czas dla siebie.Narazie zastepujemy sobie ten brak  wyjśc we dwoje długimi nocnymi rozmowami które też są fajne
Dzisiaj taka notka misz masz
Uciekam dokończyć słodkość


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz