czwartek, 26 września 2013

Życzenia

Dziś chcialabym zlozyć najlepsze życzenia dla mego Kochanego męża który dzisiaj kończy 33 lata.Kochanie wszystkiego najlepszego spelnienia marzeń,zdrowia ,milości.Reszte życzeń osobiście.Czekamy aż wrócisz wieczorem z pracy z ciastem i prezentem


Oczywiście  skladamy  również  dzisiaj życzenia Martusi która dziś obchodzi 2 urodzinki.Dużo zdrówka ,uśmiechu na twarzy,beztroskiego dzieciństwa.


niedziela, 15 września 2013

;((Jesienne porządki blogowe

Witajcie u Nas pogoda w kratke  jeden dzień ciepło słońce drugi zimno i deszczowo.Z niestety nic nie wyszło bo pogoda w tym dniu była paskudna.Z dzisiejszego koncertu w Ż tez nici bo Milenka się rozchorowała.bylismy na kontroli i było ładnie pieknie a od wcozraj porządny katar.Trzeba znowu zawitać do lekarza.Bo od czasu do czasu pojawia się też kaszel.Dzisiejsza noc mineła pod znakiem czestych pobudek.Bo do chorej Milenki doszedł kaszlący mążi chora moja mama od wczoraj 38 stop więc mamy mały szpital.Z ślubu i wesela koleżanki gdzie miałam świadkować wczoraj też nici bo mieliśmy pogrzeb;(
No zwariowac idzie w tym roku
Dziaisj miała notka być o czym innym,ale cieżko mi jakoś zebrać myśli.Zastanawiam się nad blogiem zamknietym tylko dla zaufanych czytelników,więc jeśli chcecie dalej zaglądać zostawice meile  w komentarzach.Zabiore się za to jak choroba pójdzie sobie

niedziela, 8 września 2013

Wrześnowwo

Witajcie
 U Nas w powietrzu czuć jesień wiecozry już chłodne,za to w ciągu dnia korzystamy z ładnej pogody wczoraj Milenka była drugi raz z tatą w skansenie,szalała az miło.Dwa dni ma już chrypkę bylismy u lekarz i nic poważnego to nie jest ale w środe trzeba ja pokazać.W tygodniu mamy pogrzeb bo zmarł tata mojej chrzestnej i wesele mojej koleżanki też stoi pod znakiem zpytania a to już 14 września.Jedna wielka klapa
Jesli chodzi o urodiznki Misi było fajnie goscie troszkę sie spóznili mieli być po 16 a dojechali po 17 ale Milenka i Lenka wyszalały sie do 21.30,przez pokój jak by tornado przeszło;)ale dzieci tak były pochłoniete zabawkami że szok.Milenka  nie chciała zdmuchnąć świeczki z tortu,więc była mała pomoc a oto torcik
No i chwila zastanowienia czy dmuchać
A  oto Nasza 3 latka rozpakowuje prezenty
I oczywiście za zgoda mamy Leny prosze
No i były balony i obrus z Tomkiem
No i po takim dniu milenka usneła odrazu jak Lenka pojechała,a jeszcze przed przyjazdem gości u Nas byl festyn więc poszła zobaczyć z tatą  i też trochę poszalała
Dziś wybieramy się do Parku sląskiego a w piątek 13 porywamy dzadków do zoo.Mąz jeszcze tydzien na urlopie za niedłgo przyjeżdzaja drudzy dziadkowie
Grafik napiety
Uciekam się szykować