niedziela, 12 lipca 2015

7 lat{*}

Dzisiaj  upływa już 7 lat  jak mamy swojego Aniołka Pamiętamy Kochamy
Mąż juz po urlopie u swoich rodziców,nie obyło sie bez zgrzytów miedzy Nami ale o tym nie chce się tu za bardzo rozpisywać.Pojechał w sobote pod koniec czerwca wrócił  1 lub 2 lipca teraz nie pamiętam
Ja zaliczyąm sobie nie jedne zakupy ciuchowe  z koleżanką,innym razem była z Nami Milenką i moja mama były lody i fajnie spędzony babski czas tego mi było trzeba a że galerie mam pod nosem i przez  2 lata nie umiałam do niej dojść ze wzgledów zdrowotnych to już inna bajka;/
Teraz mąż planuje nastepny wypad do rodziców na początku sierpnia,i po 21 z kolegą i moim bratem wybierają się gdzieś koło Lublina na weekend
Pod koniec lipca planuja na 2-3 dni teściowie przyjechać
Wczoraj  wybrałąm się z Milenką i moją mamą późnym popołudniem na lody a wróciłyśmy z sukienką dla Mili na rozpoczęcie zerówki i nowymi książeczkami i ćwiczeniami z pepco

Za chwil parę wybieram się z Milą na spacer i rysować kredą
Zapomniaąm w piątek przyjechał mój chrzestny i jego zona moja chrzestna z 3 letnią Leną jest to córka siostry mojej chrzestnej dziewczynki poszalały najpierw w domu a potem Ja z mężem zabrałyśmy je do galerii na lody i specer śmiechu było co niemiara jedna Lena druga Milena i tylko było słychać moje wołanie po galerii Lena nie w tą strone Milena stój;))Ludzie Myśleli ze obie moje córeczki  i że oszalałam nazywając je podobnie;))
U Nas narazie upały sobie poszły niedawno było burza mały armagedon
Dobra uciekam