Witajcie
Czuje że Polska złota jesień juz sobie poszła,na dworze szaro-buro,zimno deszczowo brrr
U Nas tez jakos tak raz z górki raz pod nią.
Zdrówko dopisuje,odpukać żeby nie zapeszyć.Misi wyszedl kolejny ząb i była ostatnio trochę marudna ale jest już dobrze roznosi ją energia,gorzej ze mna cały czas bym spała
Mąż jutro wieczorem ma wyjście z kolegami na piwko a na początku Listopada na koncert zespołu kult
Ja ostatnio też skorzystałam ,że Misia spała i wybrałam się naładować baterie na ok godzinny spacer z przyjaciółką,Misia spała w domciu została pod opieka dziadka.Ostatnio tez korzystałam z ładnej pogody i porwałam córeczkę na jesienny spacer znalała jeszcez pare kasztanów i pozbierałysmy liście które potem malowałyśmy farbkami.
Narazie nic takiego się u Nas nie dzieje chociaz w Listopadzie juz napewno dojedzie do skutku spotkanie z Anielską u Nas;)Po 1 Listopada przyjeżdza też teść na pare dni
Uciekam poczytać kryminał
Wiesz, zaczynam się śmiać z Mężem, że szybciej Wy dojedziecie do nas, niż my do Was, choć to rzut beretem przecież :)
OdpowiedzUsuń