niedziela, 2 czerwca 2013

Czerwcowo

Witajcie  humor troszke lepszy niz ostatnio,ale dalej się martwie o mame.No ale trezba czekać na wizyte u specjalisty przypuszczam że wtorek lub środa się coś wyjaśni trzymajcie kciuki
U nas  troszkę wkońcu zaświeciło słonko,bo tak to caly czas padało i jeszcze zapowiadają deszcze.Wczorajszy Dzień Dziecka spedziliśmy w domciu bo lało jak nie wiem
Za to piątkowa impreza była bardzo udana
Rano od moich rodziców dostałam 5 czekolad a maż alkohol i dyplom,a oprócz tego ja kosmetyki no i życzenia.Potem doszła paczka od teściów z książeczkami i ubrankiem dla Milenki  na Dzień Dziecka i słodkościami dla Nas
Były tez telefony z życzeniami;)Ok 13 przyjechała babcia a racezj mama ją przywiozła bo babcia  troszke już problemy z nogami,zawiozła też prezenty wcześniej dla babci i potem zlożyliśmy sobie życzenia babcia nam a my Jej
Potem dojechał mój chrzestny,przyjaciel z życzeniami prezentem no i przyjaciółka z bukietem i prezentem a na sam koniec  znajoma z kwiatami;)Był pyszny tory,rozmowy,super atmosfera bo z bliskimi.Milenka zachwycona bo tyle ludzi
Zapomniałam o Najwazniejszym z samego rana jeszcze przed przyjazdem wszystkich dostałam od męża kolczyki,łańcuszek z serduszkiem i piekny bukiet róż,za to mąż doemnie zaczyczył sobie płyte  jego ulubionego zespołu i wode po goleniu,I usłyszałam cudne życzenia
Jakoś nie udało nam się zarezerwowac mszy w kościele-szkoda.
Ale tyle się dzieje szczególnie zdrowotnie że aż szok.
Czerwone róże od meża,kremowe od przyjaciółki

Tort z aniołkami na szczeście
Uciekam




2 komentarze: