czwartek, 14 listopada 2013

Jest jak jest

Witajcie
Wczoraj odwiedzili Nas moi teściowie ,bylo spokojnie i nawet milo muszę przyznać
Milenka sie ich wstydzila widziala ich ro temu,teraz maja przyjechać w Grudniu po świetach wię cpewnie już będzie inaczej
Posiedzieli wypili kawe zjedli ciacho.Na sam koniec wizyty Mila przekonala się do dziadka
misia wogóle woli towarzystwo wujków,dziadków  niż cioć
Ostatnio zaniebuje blogowy świat ale trzeba bylo naprawić relacje miedzy mną a mężem  i jest lepiej
Z czego bardzo się ciesze,bo bylo bardzo ciezko ale nie będe się rozpisywala narazie co i jak
Badań dalej nie porobilam jakoś ostatnio mam takie schizy ze boje się wychodzić z domu odrazu boi mnie brzuch slabo mi sie robi,pewnie z nerwów.Tabletki odstawilam bo mam pewne powody
Ostatnio tez szaleje na allegro zamówiam sobie buty zimowe które przyszy dzisiaj jestem zadowolona ,butu Misi które przyszly ze i nadal czekam i sweter do siebie który przyszed wczoraj też jestem zadowolona
 Narazie tyle bo Milenka wola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz