Witajcie
U nas śniegu już brak,słoneczko wkońcu ładnie świeciło w powietrzu czuć że idzie wiosna.chociaż może jeszcze śniegiem sypnać oby nie.Bo jak tak świeci ładnie i grzeje słonko to aż lepiej człowiekowi
Napisze co u Nas,a więc zdrowie dopisuje odpukać
Tydzień temu wybrałam się z Milenką i mężem do centrum handlowego bo umówiłam się tam ze znajomą i jej prawie 5 letnia córeczką.Dziewcyznki szybko znalazły wspólny jezyk i zaczeły szaleć biegać trzymając się za ręce,oglądały różne rzeczy.I Miło nam minął wieczór,Powrót do domu to była mala masakra bo taka śnieżyca była że szok.W poniedziałek wpadła po dlugiej nieobecności Milenki chrzestna i wybralyśmy się razem do Milenki prababci i tam też miło minał Nam dzień.We wtorek Milenka została z dziadkami a ja wybrałam się z Misi chrzestna do biblioteki oddać i wypożyczyć coś nowego.Wczoraj tez byłam z Milenką w trasie wróciłyśmy wieczorem ,a mąż wział się za sprzątanie.Dzis rano byłam na kontroli u lekarza a potem tata z córeczką udali się na spacer(byli na dworcu oglądac pociagi),bo mala je uwielbia.A ja dokończyłam sprzatać.Zaś w niedziele czeka Nas rodiznna mala imprezka bo mój chrzestny ma urodziny i napewno sie wybieramy.Więc jak widzicie nie nudzi Nam się w tym tygodniu.Potem nastepne imprezy w kiwetniu jedna w maju 31 mamy 5 rocznice ślubu i w ten sam dzien babcia ma urodziny.Potem co miesiac jakieś imprezy a najbardziej załadowany jest sierpień.
Na blogu też zagościła wiosna.jutro ide wysłaś spóźniony prezent dla koleżanki,ładne cienie do powiek i błyszczyk
No i to co mnie cieszy ,jeszcze trochę a czekaja Nas wiosenno-letnie zakupy dla Milenki no i chcemy kupić wózek spacerowy,bo ten co mamy to jest taki 2 w 1 ale do 15 kg i bardziej jako głęboki się nadaje i mało miejsca tam ma Milenka, a przyda Nam się spacerówka na dalsze trasy gdy się zmeczy,no i zdecydowalismy się też już na zajączkowy prezent będzie to pociag-bo Nasza mała panienka uwielbia pociągi
Dzisiaj wyszedł mi taki misz masz
Milenka ma już 100 cm coraz wiecej mówi zrozumiale i łączy dalej w dzień korzysta z nocnika na wyjście i noc pielucha gdy przyjdą cieplejsze dni to będzie wychodziła bez już
Teraz uciekam bo mały diabełek roznosi pokój
czwartek, 28 lutego 2013
czwartek, 21 lutego 2013
Zabawne scenki Milenki;)
Wczoraj wieczorem babcia Milenki staneła w drzwiach, bo akurat wracała od prababci,więc Misia puściła się biegiem do przedpokoju z krzykiem-ceść Ania,myślałam że padne ze śmiechu.Zawsze woła babcia.Pomińmy fakt że babcia nazywa się Hania;)Druga scena miala miejsce tego samego wieczoru przed kąpielą
Milenka-Boje
Ja-Czego się boisz?
Milenka-Tata kuku
Ja zgłupiałam,Misia ciągnie mnie więc do ciemnego pokoju i pokazuje żeby oświecic światło i pokazuje na firane i chowa się za mną.Okazało się że tatuś wczesniej bawił się z córeczka w akuku i chował się za firaną i to co wydawało się zabawą przestraszył Misie.
Trzecia scenka rozwaliła mnie na łopatki
Chwilke przed kapielą,Ja szykuje wanienkę,bo ostatnio nie kapie małej w kabinie.
Wrzucilam więc gabkę do wanienki i czekam chwilke żeby woda się podgrzała.Obróciłam sie na chwilke i Milenka skorzystała wyciagła gąbke i myje nia podłogę,pytam sie jej co robisz Milenko?Na co Misia-mama cyste odwraca się i myje lodówkę,myślałam ze padne.Gabka nadawała się do wyrzucenia
Milenka nie mówi "Z",ale musze się przy okazji pochwalić ,że dalej korzysta z nocnika,woła,pieluchy na noc,i powoli uczy sie pić z kubka takiego jak my nie ze słomki
Na tym kończe
Milenka-Boje
Ja-Czego się boisz?
Milenka-Tata kuku
Ja zgłupiałam,Misia ciągnie mnie więc do ciemnego pokoju i pokazuje żeby oświecic światło i pokazuje na firane i chowa się za mną.Okazało się że tatuś wczesniej bawił się z córeczka w akuku i chował się za firaną i to co wydawało się zabawą przestraszył Misie.
Trzecia scenka rozwaliła mnie na łopatki
Chwilke przed kapielą,Ja szykuje wanienkę,bo ostatnio nie kapie małej w kabinie.
Wrzucilam więc gabkę do wanienki i czekam chwilke żeby woda się podgrzała.Obróciłam sie na chwilke i Milenka skorzystała wyciagła gąbke i myje nia podłogę,pytam sie jej co robisz Milenko?Na co Misia-mama cyste odwraca się i myje lodówkę,myślałam ze padne.Gabka nadawała się do wyrzucenia
Milenka nie mówi "Z",ale musze się przy okazji pochwalić ,że dalej korzysta z nocnika,woła,pieluchy na noc,i powoli uczy sie pić z kubka takiego jak my nie ze słomki
Na tym kończe
czwartek, 14 lutego 2013
Walentynkowo-Zdjęciowo
Witam dziewczynki
Dzis mamy walentynki,kiedyś jakoś bardziej się cieszyłan na ten dzień,ale etraz z biegiem lat doszłam do wniosku,że miłość poiwinno się okazywać przez cały rok a nie tylko w ten jeden dzień.Ale mąż i tak pamiętał i rano dostałam zdrapkę,ciasteczko z wróżbą, i duże serce z piernika z napisem"Dla żonki" a Milenka mniejsze serce z napisem "Kocham"Mała rzecz a cieszy,odemnie i Misi dostał kartkę i czekolade z napisem"Tylko Ty".No i mój tata tez mnie zaskoczył bo jak wrócił z pracy mnie,mojej mamie i Misi dał w prezencie walentynkowym tez czekolade.
Za raz wstawie fotki serduszek,no i obiecane z sali zabaw bo z niedzielnej wizyty u Lenki jeszcze nie mam
Moje serduszko
A teraz od Misi
A teraz sala zabaw
A to nasza kolekcja smoczków 31 sztuk,które zostały schowane;)
U nas wszystko dobrze mąż na noc poszedł do pracy.Więc walentynkowy wieczór spędze z Misią;)
Uciekam
Dzis mamy walentynki,kiedyś jakoś bardziej się cieszyłan na ten dzień,ale etraz z biegiem lat doszłam do wniosku,że miłość poiwinno się okazywać przez cały rok a nie tylko w ten jeden dzień.Ale mąż i tak pamiętał i rano dostałam zdrapkę,ciasteczko z wróżbą, i duże serce z piernika z napisem"Dla żonki" a Milenka mniejsze serce z napisem "Kocham"Mała rzecz a cieszy,odemnie i Misi dostał kartkę i czekolade z napisem"Tylko Ty".No i mój tata tez mnie zaskoczył bo jak wrócił z pracy mnie,mojej mamie i Misi dał w prezencie walentynkowym tez czekolade.
Za raz wstawie fotki serduszek,no i obiecane z sali zabaw bo z niedzielnej wizyty u Lenki jeszcze nie mam
Moje serduszko
A teraz od Misi
A teraz sala zabaw
A to nasza kolekcja smoczków 31 sztuk,które zostały schowane;)
U nas wszystko dobrze mąż na noc poszedł do pracy.Więc walentynkowy wieczór spędze z Misią;)
Uciekam
poniedziałek, 11 lutego 2013
Udany weekend
Witajcie właśnie minął nam udany weekend.W sobote Misia została z dziadkami na 3 godzinki a my pojechaliśmy na dworzec odebrać znajomego,potem wylądowaliśmy w trójkę w ciekawej knajpce.Mieści się ona w piwnicy wystrój ciekawy,cegły ,obrazy.Trochę zimno.Prowadzą ją Czesi.Faceci posiedzili przy piwku nie jedyn a ja soku.Potem poszliśmy jeszcze do rosmana.Po drodze odprowadziliśmy znajomego.No i do domciu do naszej stęsknionej Milenki.A wczoraj Misiek został w domu a ja z Milenka i swoja mama pojechałam do moich chrzestnych gdzie mieszka też siostra od mej chrzestnej z mężem i 8 miesieczną Lenką.Milenka jak zobaczyła Lenke to zaczeła płakać,nie wiem czemu,lubi dzieci,ale potem dzieczynki po małej obserwacji zaczeły wymieniać się zabawkami,racezj Starsza dawała młodszej
Potem był wspólny desre.Spózniony mikołaj,Milenka dostała poduszkę z osioiłkiem,a My tak jak się wcześniej umówiłysmy z mamą Lenki ciuszki po Milence.Potem była sesja zdjeciowa,robiona przez mojego wujka,bo pierwszy raz się dziewczynki widziały Milenka była rok temu tam ale Lenka była jeszcze w brzuszku.No i potem młodsza usneła i spała jeszcze jak wychodziłysmy ok 18.A Milenka dalej szalała,usypiała Misia,przestawiała wujkowi stół w pokoju.Potem wróciłyśmy do domciu to szybka kapiel i Misia też usnela.Czekam aż wujek przesle mi fotki na meila to dodam z tymi z sali zabaw to będzie taka fotkowa notka wtedy.
Dziś mąż w pracy a do nas moze wpadnie chrzestna Misi,narazie czekamy na smsa
Miłego tygodnia życze
czwartek, 7 lutego 2013
Tłusty czwartek i wszystko inne
Witajcie zaczne może od tego że humor mam super.Milenka zdrowa(nareszcie)Ja tez już dobrze
Dzisiaj słodkie świeto,ja się dziś zajadałam faworkami no i jeden pączek też był ze śmietaną się skusiłam
Moi rodzice jutro maja rocznice ślubu,w sobote mamy gościa nasz kolega wpada.A w niedziele jedziemy w odwiedziny do małej Lenki
Dziś mnie naszło na sprzatanie takiego kręćka dostałam,że szok.Wysprzatałam szafe i komode Milenki,już dawno mnie tak nie napadło
Dzisiaj tak troszke o wszystkim i o niczym
Jestem bardzo dumna z mojej Milenki, woła na nocnik,czasami cały dzień chodzi bez pieluchy i za każdym razem siku ląduje w nocniku a czasami jej sie zdarza ze w majteczkach.Ważne ze woła
Kolejny krok do przodu
Troszke mnie martwi ,bo nie chce pić z kubka,tylko musi mieć kubek słomkę,ale mam nadzieje że się nauczy
Mam w planach farbowanie włosów,jeszcze myśle nad kolorem.Jak już będe po farbowaniu to może się pochwale zdjęciem no i na dniach dodam obiecane fotki z sali zabaw
Teraz uciekam po za raz kapanie małej bo cały dzień nie spała
Dzisiaj słodkie świeto,ja się dziś zajadałam faworkami no i jeden pączek też był ze śmietaną się skusiłam
Moi rodzice jutro maja rocznice ślubu,w sobote mamy gościa nasz kolega wpada.A w niedziele jedziemy w odwiedziny do małej Lenki
Dziś mnie naszło na sprzatanie takiego kręćka dostałam,że szok.Wysprzatałam szafe i komode Milenki,już dawno mnie tak nie napadło
Dzisiaj tak troszke o wszystkim i o niczym
Jestem bardzo dumna z mojej Milenki, woła na nocnik,czasami cały dzień chodzi bez pieluchy i za każdym razem siku ląduje w nocniku a czasami jej sie zdarza ze w majteczkach.Ważne ze woła
Kolejny krok do przodu
Troszke mnie martwi ,bo nie chce pić z kubka,tylko musi mieć kubek słomkę,ale mam nadzieje że się nauczy
Mam w planach farbowanie włosów,jeszcze myśle nad kolorem.Jak już będe po farbowaniu to może się pochwale zdjęciem no i na dniach dodam obiecane fotki z sali zabaw
Teraz uciekam po za raz kapanie małej bo cały dzień nie spała
poniedziałek, 4 lutego 2013
Chwale się
Dzis będzie krótko i na temat
chwale sie a jak;)
Milenka woła na nocnik i w dzien chodzi juz bez pieluchy zostały nocki;))
chwale sie a jak;)
Milenka woła na nocnik i w dzien chodzi juz bez pieluchy zostały nocki;))
piątek, 1 lutego 2013
29 i tym razem Ja
Hej Wam dziewczyny Misia skończyła wczoraj 29 miesiecy,duża z niej dziewczynka i łobuz ale kochany
Mamy juz luty za pare dni tłusty czwartek,a u nas chorobowo teraz na dodatek ja.Katar,kaszel,ból mięśni-Masakra
A do lekarza iść nie moge bo narodowy zablokował mi karte i się wyjaśnia sprawa,żadnych tabletek przeciwbólowych też nie moge bo biore te wyciszająco,lecze sie domowymi sposobami.ale czuje sie masakrycznie.Musiałam złapac jakiegoś wirusa jak z Misia latalam po przychodniach
To by narazie było na tyle
Mamy juz luty za pare dni tłusty czwartek,a u nas chorobowo teraz na dodatek ja.Katar,kaszel,ból mięśni-Masakra
A do lekarza iść nie moge bo narodowy zablokował mi karte i się wyjaśnia sprawa,żadnych tabletek przeciwbólowych też nie moge bo biore te wyciszająco,lecze sie domowymi sposobami.ale czuje sie masakrycznie.Musiałam złapac jakiegoś wirusa jak z Misia latalam po przychodniach
To by narazie było na tyle
Subskrybuj:
Posty (Atom)